Przekraczanie prędkości - Ankieta

Scelena · Post autor: **Scelena** » 03 paź 2015, 10:48

Czy przekraczasz dozwolone limity prędkości ?

Scelena · Post autor: **Scelena** » 03 paź 2015, 10:50

Bezwzględne przestrzeganie przepisów jest nudne <lol2> Ciutka adrenaliny nie zaszkodzi :kierowca:

SylVWia · Post autor: **SylVWia** » 03 paź 2015, 12:37

Choćby o te kilka km/h ale zawsze ;)
Tam gdzie wiem, że nie stoją a ograniczenie jest w sumie bezzasadne (co na polskich drogach jest niestety nagminne) to cisnę ;)

Scelena · Post autor: **Scelena** » 03 paź 2015, 12:55

Przy obecnym ściganiu kierowców staram się jak najmniej przekraczać . Patrzę tylko na licznik i kalkuluję ile w razie czego mi dosolą :icon_kasa:

grochu71 · Post autor: **grochu71** » 03 paź 2015, 13:00

Staram się jak wariat nie cisnąć. Oczy dookoła głowy i wio.

Arek · Post autor: **Arek** » 14 paź 2015, 18:37

Wszystko ma swoją cenę....
Jednak wolę wydawać na modele niż wspomagać państwo.... jadąc przepisowo też się zajedzie.... i bez <fotka>

sporsil56 · Post autor: **sporsil56** » 01 mar 2016, 18:55

Nie wyprzedzam jadę tak każe kodeks drogowy. Owszem jak mam traktor i rowerzystę ,to wyprzedzam logiczne.
Nie lubię jechać szybko. Uważam ,że zawsze zdążę dojechać na czas.

Scelena · Post autor: **Scelena** » 01 mar 2016, 18:57

<brawo> Ze mną jak wyżej pisałam jest różnie <nono>

Halik · Post autor: **Halik** » 01 mar 2016, 20:36

Prędkość przekraczam praktycznie cały czas. Jak nie o 5km/h to bywa, że znacznie więcej.
Niestety jak czas goni to i auto trzeba trochę pogonić ;) Wiadomo wszystko w granicach rozsądku ;)

SylVWia · Post autor: **SylVWia** » 02 mar 2016, 08:58

Halik, Twoją czarnulką to chyba grzech tak ściśle z przepisami jeździć ;) hmmm?

Halik · Post autor: **Halik** » 02 mar 2016, 09:13

No nie powiem, że nie ale ciężko utrzymać "ją" w ryzach ;)

sporsil56 · Post autor: **sporsil56** » 02 mar 2016, 11:04

SylVWia pisze:Halik, Twoją czarnulką to chyba grzech tak ściśle z przepisami jeździć hmmm?

No tak przy takiej furze . :-) ale dopóki dzban wodę nosi ....
chociaż powiem wam ,że czasami trudno jest wyhamować i mieć przy wjeździe na zabudówkę 50 km.

SylVWia · Post autor: **SylVWia** » 02 mar 2016, 11:05

sporsil56 pisze:chociaż powiem wam ,że czasami trudno jest wyhamować i mieć przy wjeździe na zabudówkę 50 km.

To prawda. Szczególnie w miejscowościach "przelotowych" - o ile nie postawią fotoradaru

sporsil56 · Post autor: **sporsil56** » 02 mar 2016, 11:26

sporsil56 pisze:No tak przy takiej furze . ale dopóki dzban wodę nosi ....
chociaż powiem wam ,że czasami trudno jest wyhamować i mieć przy wjeździe na zabudówkę 50 km.

Tak ale radar może mam zrobić piękną fotkę. Niebezpiecznie jest przed Skwierzyną z górki ,a tu pstryk i radarek. :-)

Post autor: **Mysza** » 02 mar 2016, 21:05

Ale temat, akurat wczoraj mierzył do mnie misiek suszarką i nawet jakby chciał mnie zatrzymać, ale zrezygnował. Nie dałabym rady bezpiecznie zjechać <lol> Moja rodzinka długo się grzebała przed wyjściem a potem pociskałam, żeby zdążyć na drugi koniec miasta do lekarza. Namiętnie jeżdżę powyżej 50, ale baaaardzo rzadko powyżej 100, nawet w trasie.

AutoMobilki.pl

AutoMobilki.pl