Autko się zepsuło :(
- Arek
- Posty: 58965
- Rejestracja: 01 cze 2015, 13:36
- Marka samochodu: FSO
- Podziękował;: 223 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
- Znak zodiaku:
- Scelena
- Posty: 143147
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Autko się zepsuło :(
Jest, jest, nieco szerszy i dłuższy Kiedyś Zyga podawał wymiary bo go o to poprosiłam żeby wiedzieć czy zmieści się swobodnie w moim garażu
- Arek
- Posty: 58965
- Rejestracja: 01 cze 2015, 13:36
- Marka samochodu: FSO
- Podziękował;: 223 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
- Znak zodiaku:
Autko się zepsuło :(
w środku jakoś tego nie zauważyłem ;) wygląda na mniejszy.
Może na zewnątrz większy a w środku jak to reno zmniejsza się.
Może na zewnątrz większy a w środku jak to reno zmniejsza się.
- Scelena
- Posty: 143147
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Autko się zepsuło :(
W czwartek miałam takie zdarzenie.
Jadę do apteki, zatrzymał mnie przejazd kolejowy, zgasiłam silnik i czekam. Po otwarciu szlabany auta ruszyły a ja nie mogę odpalić, akumulator kręcił a silnik nie zaskoczył Zrobiłam kilka prób i bez skutku
W końcu wysiadłam i rozglądam się za jakimś pomagierem żeby go zepchnąć gdzieś na bok. Jedzie jakiś gość mikrej postury na rowerze . Nie pomogę bo w boku mnie boli. W okół nikogo oprócz dwóch staruszek na przystanku nikogo nie było.
Wsiadam z powrotem, wciskam sprzęgło i czuję, że jadę na luzie. Odpalam jeszcze raz i zaskoczył ...ufff
Podjechałam pod aptekę i stanęłam wzdłuż jezdni częściowo na chodniku na wypadek gdybym nie odpaliła i potrzebowała lawety, ale odpalił na dotyk. Potem podjechałam jeszcze do sklepu i tak samo zaparkowałam i znów odpalił bez zająknięcia
Myślę, że to rozrusznik się zawiesił i jak auto przekulało się kawałek na luzie zmienił położenie i zaskoczył.
Akumulator mam drugi rok jeśli się nie mylę to jeszcze nie powinien paść Z drugiej strony jak korzystam z samochodu to wiecie Światła, wycieraczki, radio a odległości znikome, toteż podładować nie ma się kiedy. Nie wiem co było
Jadę do apteki, zatrzymał mnie przejazd kolejowy, zgasiłam silnik i czekam. Po otwarciu szlabany auta ruszyły a ja nie mogę odpalić, akumulator kręcił a silnik nie zaskoczył Zrobiłam kilka prób i bez skutku
W końcu wysiadłam i rozglądam się za jakimś pomagierem żeby go zepchnąć gdzieś na bok. Jedzie jakiś gość mikrej postury na rowerze . Nie pomogę bo w boku mnie boli. W okół nikogo oprócz dwóch staruszek na przystanku nikogo nie było.
Wsiadam z powrotem, wciskam sprzęgło i czuję, że jadę na luzie. Odpalam jeszcze raz i zaskoczył ...ufff
Podjechałam pod aptekę i stanęłam wzdłuż jezdni częściowo na chodniku na wypadek gdybym nie odpaliła i potrzebowała lawety, ale odpalił na dotyk. Potem podjechałam jeszcze do sklepu i tak samo zaparkowałam i znów odpalił bez zająknięcia
Myślę, że to rozrusznik się zawiesił i jak auto przekulało się kawałek na luzie zmienił położenie i zaskoczył.
Akumulator mam drugi rok jeśli się nie mylę to jeszcze nie powinien paść Z drugiej strony jak korzystam z samochodu to wiecie Światła, wycieraczki, radio a odległości znikome, toteż podładować nie ma się kiedy. Nie wiem co było
- sebap
- Administrator
- Posty: 56497
- Rejestracja: 12 gru 2015, 21:06
- Marka samochodu: Chevrolet Captiva 2.4 PB+LPG
- Lokalizacja: Mikstat
- Podziękował;: 144 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
- Znak zodiaku:
Autko się zepsuło :(
Jesli rozrusznik by się zawiesił to by nie kręcił, to tak na logikę
Tak na szybko obstawiam czujnik położenia wału.
Tak na szybko obstawiam czujnik położenia wału.
- BogdanK
- Posty: 12132
- Rejestracja: 22 cze 2015, 11:17
- Marka samochodu: Kia Venga 1,6
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował;: 167 razy
- Otrzymał podziękowań: 146 razy
- Scelena
- Posty: 143147
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Autko się zepsuło :(
Hihi zbyt dlugi spacerek jak na mnie przy mamie. Jak się ociepli to muszę go nieco przegonic bo biedulek zgnusnial w tym garazu.