5 TON - przeprawówka dla wyprawówek 25-26.07 Mazury

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Off-fear
Administrator działu
Posty: 216
Rejestracja: 20 sie 2014, 10:41
Marka samochodu: Daihatsu Rocky II
Lokalizacja: Polska, najczęściej Warszawa
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

5 TON - przeprawówka dla wyprawówek 25-26.07 Mazury

Post autor: Off-fear » 23 cze 2015, 18:27

Tym razem zapraszam posiadaczy samochodów terenowych na 2 dniowy poligon doświadczalny.
Przeprawówka dla wyprawówek, czyli rajd off-road ale przygotowany specjalnie z myślą o autach, które są duże i ciężki.
Zapraszam również osoby niedoświadczone. Będzie krótkie szkolenie off-roadowe, a na trasie pomoc organizatorów.

Za kierownicą oczywiście mile widziane kobiety.

Więcej tutaj: http://www.off-fear.pl/5-ton-na-start.html

A tu kilka zdjęć z układania trasy. Impreza organizowana przez Off-fear oraz lokalną grupę off-roadową Ełkstremalni.
off-fear_5tonm.jpg
off-fear_1 dzień (54).jpg
off-fear_1 dzień (94).jpg
off-fear_1 dzień (71).jpg
off-fear_1 dzień (9).jpg
________________________
Kobiece 4x4, zabawa i przygoda

Awatar użytkownika
Off-fear
Administrator działu
Posty: 216
Rejestracja: 20 sie 2014, 10:41
Marka samochodu: Daihatsu Rocky II
Lokalizacja: Polska, najczęściej Warszawa
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Re: 5 TON - przeprawówka dla wyprawówek 25-26.07 Mazury

Post autor: Off-fear » 04 sie 2015, 11:08

Cześć, impreza 5 TON odbiła się głośniejszym echem niż wszyscy sadziliśmy. Z założenia miała być to przeprawa chociaż dla wyprawówek.
W tym miejscu kilka wyjaśnień pojęć dla osób, które nie żyją w świecie off-roadu.
Przeprawa z założenia jest jazdą w trudnych warunkach, jest krzywo, mokro, ślisko, niebezpiecznie. Imprezy przeprawowe mają bardzo różny poziom trudności. Ta z założenia była lekką przeprawą, a więc możliwość całkowitego zniszczenia auta, dachowania itp. była niewielka, nie dało się jednak jechać i podziwiać. Pilot musiał często iść przodem i wyznaczać trasę, przydawały się wyciągarki, łopaty, siekiery i oczywiście wzajemna pomoc.
Wyprawówki - to samochody 4x4, które są przeznaczone do pokonywania dużych odległości często z dala od cywilizacji. Muszą więc być zaopatrzone w zapasy jedzenia, wody, czasem też paliwa oraz mieć na wyposażeniu sprzęt biwakowy. Powoduje to, ze auta wyprawowe są zwykle duże, ważą od 2 do 3 ton.
Przeprawowe 4x4 są o wiele mniejsze i lżejsze, często są też tak bardzo przerobione z myślą o ciężkim terenie, że nie da się nimi podróżować po asfalcie. Off-roaderzy specjalizujący się w ciężkich przeprawach często wożą swoje autka na lawetach na miejsce rajdu.

Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z przeprawy dla wyprawy.
http://www.off-fear.pl/5ton.html
________________________
Kobiece 4x4, zabawa i przygoda

Awatar użytkownika
Scelena
Posty: 143147
Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował;: 194 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy
Znak zodiaku: Strzelec

Re: 5 TON - przeprawówka dla wyprawówek 25-26.07 Mazury

Post autor: Scelena » 04 sie 2015, 22:12

Oj działo się działo <ok> Z nami w porównaniu do tego to było przedszkole <lol2>
Niezły morusek :p

Obrazek

Możesz mi powiedzieć co to jest ? Gniazda szerszeni ?

Obrazek

Ekstremy widzę nie brakowało .
Obrazek

Patrząc na to zdjęcie trudno wyobrazić sobie , że ktoś wyszedł z tej eskapady bez szwanku.

Awatar użytkownika
Off-fear
Administrator działu
Posty: 216
Rejestracja: 20 sie 2014, 10:41
Marka samochodu: Daihatsu Rocky II
Lokalizacja: Polska, najczęściej Warszawa
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Re: 5 TON - przeprawówka dla wyprawówek 25-26.07 Mazury

Post autor: Off-fear » 05 sie 2015, 08:12

Hej, wyszedł, wyszedł. To błoto nie było extremą, błoto w ogóle jest najbezpieczniejszą przeszkodą off-roadową. Oczywiście o ile jest na w miarę płaskim terenie, czyli tak jak na zdjęciu powyżej. Błoto albo przejedziesz albo w nim utkwisz. Na dużych kołach z agresywnym bieżnikiem można "przemielić", czyli powoli wytrwale poruszać się do przodu trzymając gaz do dechy. Na takich kołach jakie ja mam raczej trzeba brać rozpędem i przejeżdżać ślizgiem. Są jeszcze techniki wydobywania się - przód tył i kręcenie kołami. Często kończy się jednak po prostu wyciąganiem auta. Przejazd ślizgiem w błocie wymaga dobrego panowania nad sobą bo nad autem władza jest mała. Początkujące osoby w off-roadzie błota przemierzają na wyciągarce lub są wyszarpywane przez innych.
Pozostałe przeszkody na tej imprezie były takie same jak na naszym szkoleniu, tyle tylko, że było ich dużo. :)
Pamiętasz te koleiny na których Yaga szalała? U nas było tego 200m, a na imprezie kilka kilometrów. Górki? Pokonałyśmy 3 czy 4, na imprezie było ich 30-40. Wykrzyże, to nad przepaściami i dookoła krzaków, gdzie mówiłam, że trójwymiar oszukuje błędnik i niepotrzebnie kręcimy kierownicą, tam było takich jakieś 30km a u nas w sumie może ze 2km. Skala. Oczywiście skala robi różnicę.
Siedząc pierwszy raz za kierownicą terenówki, nawet z instruktorem przy boku, raczej nie przejechałoby się tego rajdu w całości, fizycznie i psychicznie za ciężko. I nie chodzi o umiejętności tylko o zmęczenie i błędy z niego wynikające oraz o tempo przejazdu. No chyba, że jest się wyjątkowo twardym.

Co mieszka w dziurach? Myślę, że jakieś ptaszki, ale nie wiem.
________________________
Kobiece 4x4, zabawa i przygoda

ODPOWIEDZ