Filmy z Babskich szkoleń 4x4
- Off-fear
- Administrator działu
- Posty: 216
- Rejestracja: 20 sie 2014, 10:41
- Marka samochodu: Daihatsu Rocky II
- Lokalizacja: Polska, najczęściej Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Filmy z Babskich szkoleń 4x4
Czy można marzyć o lepszej rekomendacji
Gdy przeczytałam, przypomniało mi się. Chris układał piosenkę na melodię tego:
https://www.youtube.com/watch?v=Pqaxe5o2Apo
Z refrenem:
Będzie, będzie zabawa
Będzie się działo i trakcji będzie mało
nie pamiętam co tam dalej, ale było o paleniu sprzęgieł, gięciu zderzaków i innych takich
Gdy przeczytałam, przypomniało mi się. Chris układał piosenkę na melodię tego:
https://www.youtube.com/watch?v=Pqaxe5o2Apo
Z refrenem:
Będzie, będzie zabawa
Będzie się działo i trakcji będzie mało
nie pamiętam co tam dalej, ale było o paleniu sprzęgieł, gięciu zderzaków i innych takich
________________________
Kobiece 4x4, zabawa i przygoda
Kobiece 4x4, zabawa i przygoda
- Scelena
- Posty: 143121
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Filmy z Babskich szkoleń 4x4
<lol2> W Kuźni to się dopiero było palenie sprzęgieł i łamanie zderzaków . Przyznam , że na taką ekstremę to bym się raczej nie pisała niee Samo oglądanie fotek już mnie zmroziło. Taka zabawa to tylko dla twardzieli <ok>
- Off-fear
- Administrator działu
- Posty: 216
- Rejestracja: 20 sie 2014, 10:41
- Marka samochodu: Daihatsu Rocky II
- Lokalizacja: Polska, najczęściej Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Filmy z Babskich szkoleń 4x4
E tam, dla ciśnieniowców.
I wcale nie w złym tego słowa znaczeniu, to też jest fajna wersja off-road. Ulubiona Magdy, która była instruktorką na naszym wyjeździe. Jej samochód jest właśnie do tego.
A jak mi było szkoda, że nie mogę sobie pozwolić na zniszczenie autka, niestety w wąwozach tylko robiłam zdjęcia :(
I wcale nie w złym tego słowa znaczeniu, to też jest fajna wersja off-road. Ulubiona Magdy, która była instruktorką na naszym wyjeździe. Jej samochód jest właśnie do tego.
A jak mi było szkoda, że nie mogę sobie pozwolić na zniszczenie autka, niestety w wąwozach tylko robiłam zdjęcia :(
________________________
Kobiece 4x4, zabawa i przygoda
Kobiece 4x4, zabawa i przygoda
- Scelena
- Posty: 143121
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Re: Filmy z Babskich szkoleń 4x4
No niestety kosztowne to hobby, ale za to jest się czym pochwalić i co opowiadać ! Liczę , że zobaczymy filmik Ciekawa jestem Magdy w prawdziwym off-roadzie . Szatan nie kobieta <ok>
- Off-fear
- Administrator działu
- Posty: 216
- Rejestracja: 20 sie 2014, 10:41
- Marka samochodu: Daihatsu Rocky II
- Lokalizacja: Polska, najczęściej Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Filmy z Babskich szkoleń 4x4
Dawno nie było żadnego filmu z babskiego szkolenia.
To ostatni jaki powstał. Nie ja go zrobiłam, to dzieło Ani, klientki, której małżonek zrobił prezent.
Ania autem jeździ w ogóle od niedawna, 2 lata. Prawo jazdy ma znacznie dłużej ale tak się potoczyło. Ten uroczy samurai to jej własne auto. Przed szkoleniem zdarzyło jej się przejechać po polnej lub leśnej drodze, ale w prawdziwym terenie to był pierwszy raz. Radziła sobie rewelacyjnie. Na tyle rewelacyjnie, że zaprosiłam ją do zjazdu z pewnej górki, na którą zabieram niezwykle rzadko. Tylko wtedy, gdy ktoś w pełni panuje i nad emocjami, i nad autem. Bo tam wystarczy zawahanie, chwila słabości, trochę za dużo gazu i auto leci niekontrolowanie z wysokości mniej więcej 4 piętra w bloku. Nie ma jak się zatrzymać, bo zjeżdża się po osypującym się piachu, bez drzew, bez kolein, bez czegokolwiek co może pomóc.
To ostatni jaki powstał. Nie ja go zrobiłam, to dzieło Ani, klientki, której małżonek zrobił prezent.
Ania autem jeździ w ogóle od niedawna, 2 lata. Prawo jazdy ma znacznie dłużej ale tak się potoczyło. Ten uroczy samurai to jej własne auto. Przed szkoleniem zdarzyło jej się przejechać po polnej lub leśnej drodze, ale w prawdziwym terenie to był pierwszy raz. Radziła sobie rewelacyjnie. Na tyle rewelacyjnie, że zaprosiłam ją do zjazdu z pewnej górki, na którą zabieram niezwykle rzadko. Tylko wtedy, gdy ktoś w pełni panuje i nad emocjami, i nad autem. Bo tam wystarczy zawahanie, chwila słabości, trochę za dużo gazu i auto leci niekontrolowanie z wysokości mniej więcej 4 piętra w bloku. Nie ma jak się zatrzymać, bo zjeżdża się po osypującym się piachu, bez drzew, bez kolein, bez czegokolwiek co może pomóc.
________________________
Kobiece 4x4, zabawa i przygoda
Kobiece 4x4, zabawa i przygoda