Co mój Drago znowu zmalował...
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21933
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 85 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Draguś przy jednej z ulubionych czynności, ciamkaniu czyjejś brudnej skarpetki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Ocena: 16.67%
- Scelena
- Posty: 143314
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Jest się do kogo przytulić, a i człek czuje się przy takim bezpiecznie
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21933
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 85 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Wczoraj jak czekaliśmy na księdza zasnęłam z głową na jego tyłku Było super wygodnie
- Scelena
- Posty: 143314
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 22:53
- Marka samochodu: Scenic II 1,6 16V
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 194 razy
- Otrzymał podziękowań: 135 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Uwielbisz go widzę Ja swoje kicaki też I dopiero od niedawna mniej myślę o Myszce
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21933
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 85 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Oj uwielbiam. W życiu bym nie pomyślała, że tak psiaka ukocham Nie dziwię się, że wspominasz Myszkę... Jest do kogo pogadać, głupio nie pyskuje, chuda czy gruba dla zwierzaka najwspanialsza.
- Ocena: 16.67%
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21933
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 85 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Ukochana Drago Wreszcie pobiegał z psem swojego kalibru. Jak przywołałam Drago i tak oba psy do mnie leciały to miałam niezłego stracha Drago 42 kilo, Nika jeszcze więcej, jakby tak wpadły to by cienko było Na zdjęciu leżą wyczerpane po harcach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21933
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 85 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Ale mi Draguś w nocy zrobił... Obudziłam się koło 5 rano... jakiś taki smrodek mnie wiercił w nosie. Se myślę, coś wunio, ale skądś ten smrodek znam. Podniosłam się a tam mój pieseł leżał zaraz przy mnie na podłodze, na plecach, ze szkitami do góry opartymi o nasze wyrko. No i stópki śmierdziuszki akurat pod moim nosem. Nawąchałam się tych stópek to mnie w końcu obudziło
- Mysza
- Moderator
- Posty: 21933
- Rejestracja: 08 paź 2014, 21:51
- Marka samochodu: Scenic/C4Picasso
- Lokalizacja: Bydzia
- Podziękował;: 85 razy
- Otrzymał podziękowań: 117 razy
- Znak zodiaku:
Co mój Drago znowu zmalował...
Małego psa to pewnie nie czuć, ale Drago ma dosyć duże te szkity. Łazi po byle czym to potem wunio.