Liliowców mam trzy kolory, rdzawy, bordowy i żółty. Jesienią je przesadziłam w okolice skalniaka i z niecierpliwością oczekuję sygnału czy im nowe miejsce odpowiada. Rdzawy zakwitł tylko jednym kwiatem Bordowe widać mają dość sporo pąków kwiatowych a żółty jak na razie ma same liście . Jeszcze jedna lilia azjatycka będzie na dniach kwitła i z ciekawością wyglądam jaka będzie bo cebule posadziłam w tym roku Tą białą mam chyba czwarty rok i rozrosła się widać fajnie Pachnie obłędnie z daleka.
Robię gówniane śledztwo . Kilka dni temu zauważyłam nasrane na środku przyciętej kostrzewy. Nie mam pojęcia jaki zwierzak mógł to zrobić To gówienko miało kolor beżowy hmm. Wczoraj zaś w dołku przygotowanym na paproć znowu nasrane
Obszukałam w necie odchody różnych zwierząt i do nikogo mi nie pasuje Byłby ktoś w stanie określić co za zwierz nocą przychodzi do mnie załatwiać swoje potrzeby ? Obie kupy po dwóch stronach ogrodu tak jakby zaznaczał teren
Z przodu domu sąsiedzi zdemontowali ogrodzenie bo chyba mają w planach zakładać nowe i praktycznie każdy z ulicy może wejść Kuny mamy już od lat, ale odchody kun to nie są. Ostatnio lis też się pojawił Boję się o koty bo nie chcą nocować w domu a to widać dość duży zwierzak.