Strona 1 z 44

Autko się zepsuło :(

: 10 mar 2015, 18:12
autor: Scelena
Dziś po raz pierwszy po myciu chciałam jechać i d. Po zapaleniu wszystkie kontrolki wywaliło łącznie z wycieraczkami i wentylatorem. Silnik pracował nawet z wyciągniętą kartą a " start" w ogóle nie reagował jakby go nie było :shock: Zamknięcie kartą samochodu spowodowało tylko wyłączenie wycieraczek , silnik dalej pracował , kontrolki i wentylator dalej wariowały. Dopiero pomogło odłączenie akumulatora , i tak było dwa razy. Co tu robić ?

Obrazek
Teraz dosuszam farelką w nadziei , że samo się naprawi.

Re: Autko się zepsuło (:

: 10 mar 2015, 18:49
autor: Yaga
pytałaś jakiś mędracy? ja nie mam pojęcia co to za wariactwo się objawiło

Re: Autko się zepsuło (:

: 10 mar 2015, 19:46
autor: Scelena
Teraz już silnik nie zapalił <zalamka>

Re: Autko się zepsuło (:

: 10 mar 2015, 20:29
autor: Yaga
Czyżbyś coś zalała? Wrzucałaś zapytania na forach? U nas siedzi teraz Bogdan to wejdź i podpytaj.

Re: Autko się zepsuło (:

: 10 mar 2015, 21:05
autor: Scelena
Na megane jakiś Mod mi odpowiedział , że to zlana skrzynka bezpieczników w komorze silnika.Podobnie na szczeniakach. Zajrzę i do Was . Szkoda , że nie ma Michała ...

Re: Autko się zepsuło (:

: 25 lis 2015, 17:54
autor: Scelena
Nie zepsuło się niby , ale coś mi trze i trzeszczy z przodu na wybojach i nierównościach. Na prostej jest ok. Gumy stabilizatorów były niedawno wymieniane hmmm <mysli> Macie jakieś pomysły co może powodować takie objawy ?

Re: Autko się zepsuło (:

: 25 lis 2015, 18:12
autor: grochu71
Sztywne gumy? Przy tej temp.

Re: Autko się zepsuło (:

: 25 lis 2015, 18:33
autor: Scelena
Może coś się nakleiło pod spodem . Drogę koło nas robią i jeżdżę po rozkopach ...Łudzę się , że to tylko drobnostka jakaś.

Re: Autko się zepsuło (:

: 25 lis 2015, 20:45
autor: Halik
Może coś przy amortyzatorach: mocowanie, sprężyna, poduszka... Parę rzeczy może się odzywać na nierównościach.

Re: Autko się zepsuło (:

: 25 lis 2015, 21:02
autor: Scelena
Tak mi jakby na sprężyny po dźwięku wygląda. Co prawda latem byłam na przeglądzie i pan stwierdził , że są zdrowe jak dzwon no , ale trochę już czasu minęło tym bardziej , że jak wyżej pisałam jeżdżę po wertepach i mogło się coś naderwać. Będę musiała się kopnąć na kanał niech zobaczą dokładnie żeby się gorzej nie zrobiło.

Re: Autko się zepsuło (:

: 25 lis 2015, 21:35
autor: SylVWia
Może łącznik stabi? To może być wszystko... A z której strony? Nie przypadkiem bardziej z prawej?

Re: Autko się zepsuło (:

: 25 lis 2015, 21:37
autor: Scelena
Trudno określić , raczej na lewą bym stawiała.

Re: Autko się zepsuło (:

: 25 lis 2015, 22:56
autor: SylVWia
A nie przytarłaś o jakiś krawężnik albo coś ostatnio przodem? Może coś się obluzowało z plastików. Będą musieli zajrzeć. Na odległość ciężko powiedzieć

Re: Autko się zepsuło (:

: 26 lis 2015, 15:02
autor: Arek
I co coś wiesz? co przestało być kompatybilne z autem ??

Re: Autko się zepsuło (:

: 26 lis 2015, 16:46
autor: Scelena
Nie byłam jeszcze niee