Scelena pisze: ↑20 wrz 2022, 09:12
Mimo wszystko zbyt wysokie kary jak na nasze zarobki.
Jak były zapowiedzi bardzo dużych podwyżek mandatów, to większość była zadowolona - to będzie bat na piratów drogowych. Już wtedy pisałem, że ta podwyżka dotyczy wszystkich kierowców, wystarczy mała nieuwaga i dostanie się mandat.
Np. jest zakaz wyprzedzania przed i na przejściu dla pieszych, jeżeli ruch na nim nie jest kierowany (wysoki mandat) oraz ważne zalecenie, że przed przejściem dla pieszych należy zwolnić. Pułapka na kierowców występuje na jezdni o dwóch pasach ruchu w jedną stronę. Np. maksymalna prędkość w danym miejscu wynosi 50 km/h a oba pojazdy jadą obok siebie z prędkością 40 km/h i nagle przed przejściem jeden pojazd zwolni do 30 km/h, a drugi go wyprzedzi - to jest wykroczenie - mandat. W wywiadzie z policjantem ruchu drogowego pytano, gdyby np. oba pojazdy jechały tylko 20 km/h i jeden przed przejściem zwolnił do 10 km/h i drugie auto nie zmieniając prędkości je wyprzedziło - to też jego kierowca dostanie wysoki mandat. Jest wyprzedzenie - jest mandat. A jeżeli w tym czasie na przejściu dla pieszych i w jego obrębie (na chodniku) nie byłoby żadnego pieszego - to nie ma znaczenia - będzie wysoki mandat. Oczywiście jeśli taką sytuację zobaczą policjanci lub ktoś nagra ją kamerką i wyśle policji.
Druga pułapka to wjazd na przejazd kolejowy kiedy pali się (mruga) czerwone światło. Tutaj najłatwiej dostać wysoki mandat, bo gdy pali się czerwone światło to są włączone kamery na przejeździe kolejowym (PKP wszystkie takie filmiki przekazuje automatycznie policji). Sytuacja niby prosta, a jednak jest pułapka na kierowców. Np. kierowca dojeżdża do przejazdu kolejowego i widzi palące się czerwone światło, więc zatrzymuje się przed przejazdem. Po chwili opuszczają się szlabany. Po chwili przejeżdża pociąg. Po chwili szlabany się podnoszą. Kierowca rusza i dostaje wysoki mandat. Jak to możliwe? Bo wjechał na przejazd, gdy nadal paliło się czerwone światło, one gaśnie dopiero po chwili gdy szlabany są już podniesione. Więc trzeba być bardzo uważnym (nie ma żadnego tłumaczenia - jesteś "piratem drogowym" i dostaniesz wysoki mandat, o punktach karnych za te w/w wykroczenia nie wspomnę).
Punkty karne przedawniają się dopiero po dwóch latach i to od chwili zapłacenia mandatu. Wystarczą dwa wysoce punktowane wykroczenia i zostajesz bez prawa jazdy (kursów redukujących punkty już nie ma). Z tego powodu już za pół roku wielu kierowców może mieć zatrzymane prawo jazdy. Najgorzej będą mieli ci, którzy mieszkają np. na wsi, gdzie nie ma żadnej komunikacji i do pracy muszą dojeżdżać samochodem. Będą mieli wybór, albo jeździć bez prawa jazdy albo nie pracować (zostawić rodzinę bez środków do utrzymania).